en
Edogawa Rampo

Japanese Tales of Mystery & Imagination

Meld me wanneer het boek is toegevoegd
Dit boek lezen upload een EPUB- of FB2-bestand naar Bookmate. Hoe kan ik een boek uploaden?
This collection of mystery and horror stories is regarded as Japan's answer to Edgar Allan Poe.Japanese Tales of Mystery & Imagination, the first volume of its kind translated into English, is written with the quick tempo of the West but rich with the fantasy of the East. These nine bloodcurdling, chilling tales present a genre of literature largely unknown to readers outside Japan, including the strange story of a quadruple amputee and his perverse wife; the record of a man who creates a mysterious chamber of mirrors and discovers hidden pleasures within; the morbid confession of a maniac who envisions a career of foolproof “psychological” murders; and the bizarre tale of a chair-maker who buries himself inside an armchair and enjoys the sordid “loves” of the women who sit on his handiwork.Lucid and packed with suspense, Edogawa Rampo's stories found in Japanese Tales of Mystery & Imagination have enthralled Japanese readers for over half a century.Mystery stories include:The Human ChairThe CaterpillarTwo Crippled MenThe Traveler with the Pasted Rag Picture
Dit boek is momenteel niet beschikbaar
215 afgedrukte pagina’s
Oorspronkelijke uitgave
2011
Jaar van uitgave
2011
Hebt u het al gelezen? Wat vindt u ervan?
👍👎

Citaten

  • Raylaciteerde uit4 jaar geleden
    nor a by-line. The manuscript began abruptly:

    "Dear Madam:. . ."

    Momentarily she reflected. Maybe, after all, it was just a letter. Unconsciously her eyes hurried on to read two or three lines, and then gradually she became absorbed in a strangely gruesome narrative. Her curiosity aroused to the bursting point and spurred on by some unknown magnetic force, she continued to read:

    Dear Madam: I do hope you will forgive this presumptuous letter from a complete stranger. What I am about to write, Madam, may shock you no end. However, I am determined to lay bare before you a confession—my own —and to describe in detail the terrible crime I have committed.

    For many months I have hidden myself away from the light of civilization, hidden, as it were, like the devil himself. In this whole wide world no one knows of my deeds. However, quite recently a queer change took place in my conscious mind, and I just couldn't bear to keep my secret any longer. I simply had to confess!

    All that I have written so far must certainly have awakened only perplexity in your mind. However, I beseech you to bear with me and kindly read my communication to the bitter end, because if you do, you will fully understand the strange workings of my mind and the reason why it is to you in particular that I make this confession.

    I am really at a loss as to where to begin, for the facts which I am setting forth are all so grotesquely out of the ordinary. Frankly, words fail me, for human words seem utterly inadequate to sketch all the details. But, nevertheless, I will try to lay bare the events in chronological order, just as they happened.

    First let me explain that I am ugly beyond description. Please bear this fact in mind; otherwise I fear that if and when you do grant my ultimate request and do see me, you may be shocked and horrified at the sight of my face—after so many months of unsanitary living. However, I implore you to believe me when I state that, despite the extreme ugliness of my face, within my heart there has always burned a pure and overwhelming passion!

    Next, let me explain that I am a humble workman by trade. Had I been born in a well-to-do family, I might have found the power, with money, to ease the torture of my soul brought on by my ugliness. Or perhaps, if I had been endowed by nature with artistic talents, I might again have been able to forget my bestial countenance and seek consolation in music or poetry. But, unblessed with any such talents, and being the unfortunate creature that I am, I had no trade to turn to except that of a humble

    ani wierszem. Rękopis zaczął się nagle:

    „Szanowna Pani:…”

    Przez chwilę zamyśliła się. Może w końcu to był tylko list. Nieświadomie jej oczy pospieszyły, by przeczytać dwa lub trzy wersety, a potem stopniowo pochłonęła ją dziwnie makabryczna narracja. Jej ciekawość podniosła się do granic wytrzymałości i pobudzona nieznaną siłą magnetyczną, czytała dalej:

    Szanowna Pani, mam nadzieję, że wybaczysz ten arogancki list od zupełnie obcej osoby. To, co mam zamiar napisać, może pani bez końca zszokować. Jestem jednak zdeterminowany, aby odsłonić przed wami wyznanie - własne - i szczegółowo opisać straszliwą zbrodnię, którą popełniłam.

    Przez wiele miesięcy ukrywałem się z dala od światła cywilizacji, jakby ukryty jak sam diabeł. Na całym tym rozległym świecie nikt nie wie o moich czynach. Jednak całkiem niedawno w moim świadomym umyśle zaszła dziwna zmiana i po prostu nie mogłem dłużej dochowywać sekretu. Po prostu musiałem się przyznać!

    Wszystko, co do tej pory napisałem, z pewnością budziło w twoim umyśle jedynie zakłopotanie. Jednakże błagam was, abyście znosili mnie i uprzejmie przeczytajcie mój komunikat do samego końca, ponieważ jeśli to zrobicie, w pełni zrozumiecie dziwne działanie mojego umysłu i powód, dla którego szczególnie wam to wyznać.

    Naprawdę nie wiem, od czego zacząć, ponieważ fakty, które przytaczam, są tak groteskowo niezwykłe. Szczerze mówiąc, brak mi słów, bo ludzkie słowa wydają się zupełnie nieadekwatne do naszkicowania wszystkich szczegółów. Niemniej jednak spróbuję obnażyć wydarzenia w porządku chronologicznym, tak jak się wydarzyły.

    Najpierw pozwól mi wyjaśnić, że jestem brzydki nie do opisania. Proszę mieć to na uwadze; w przeciwnym razie obawiam się, że jeśli spełnisz moją ostateczną prośbę i mnie zobaczysz, możesz być zszokowany i przerażony widokiem mojej twarzy - po tylu miesiącach niehigienicznego życia. Błagam jednak, abyście mi uwierzyli, kiedy stwierdzam, że pomimo skrajnej brzydoty mojej twarzy, w moim sercu zawsze paliła się czysta i wszechogarniająca namiętność!

    Następnie pozwól mi wyjaśnić, że z zawodu jestem skromnym robotnikiem. Gdybym urodził się w zamożnej rodzinie, mógłbym znaleźć siłę, dzięki pieniądzom, by złagodzić tortury mojej duszy spowodowane moją brzydotą. A może, gdybym został obdarzony przez naturę talentami artystycznymi, mógłbym znowu zapomnieć o swoim zwierzęcym obliczu i szukać pocieszenia w muzyce lub poezji. Ale nie pobłogosławiony żadnymi takimi talentami i będąc nieszczęśliwym stworzeniem, jakim jestem, nie miałem żadnego zawodu, do którego mógłbym się zwrócić, z wyjątkiem pokornego

  • Francisco Garciaciteerde uit4 jaar geleden
    In most cases these were long-winded, pointless, and yawn-provoking attempts at writing.
  • Liz Suastesciteerde uit4 jaar geleden
    If you ponder deeply on the matter, you will find that the world is indeed a dangerous place.

Op de boekenplanken

fb2epub
Sleep je bestanden hiernaartoe (maximaal 5 per keer)